W tym samym tygodniu Kasia usłyszała znajomy komunikat od dyrektora kreatywnego:
– Nowy klient. Nowa kampania. Znacie już reguły gry. Macie dwa tygodnie. Do dzieła!

 

Kasia wiedziała już co ma zrobić. Rozplanowała najbliższe dwa tygodnie według metody ALPEN, którą poznała na szkoleniu z organizacji pracy własnej. Następnie, korzystając z materiałów szkoleniowych ze sztuki przemawiania, ułożyła konspekt wystąpienia. Tym razem nie zmarnowała ani jednego wieczoru na poszukiwanie notatek. Wszystko miała pod ręką – w swoim telefonie. Cel, który ostatnio dosłała trenerka, przypomniał jej o świetnym sposobie na ćwiczenie przemówień, jakim są nagrania video. Dzięki nim wiedziała dokładnie, w których momentach powinna popracować jeszcze nad mową ciała, kiedy zmienić ton głosu, a kiedy tempo wypowiedzi. Dzień przed prezentacją czuła się zarówno pewna siebie, jak i swojego pomysłu.

– Tym razem na pewno się uda – pomyślała.

 

Pomysły na nową kampanię były naprawdę dobre. Wszyscy z zespołu kreatywnego wyjątkowo postarali się podczas prezentacji. Nic dziwnego, w końcu jest to kampania dla dużej marki. Można było wygrać jeszcze więcej, niż przy poprzednim kliencie. Pomimo mocnej konkurencji i kliku nieznacznych potknięć, które Kasia szybko obróciła w żart, to właśnie jej pomysł zwyciężył. Tuż po zebraniu jeden z przemawiających wcześniej kolegów podszedł do Kasi.

– Świetne przemówienie! Dobrze to sprzedałaś. Choć muszę przyznać, że sam pomysł nie był najlepszy ze wszystkich. Nie chcę wyjść na przemądrzałego, ale gdybym tylko umiał tak przemawiać jak Ty, to mój pomysł na pewno by wygrał.

– Całkiem możliwe. A co zrobiłeś żeby przygotować się do wystąpienia?

– No w sumie nie za dużo. Nie zdążyłem przejrzeć notatek z tego szkolenia z wystąpień publicznych, na którym byliśmy pół roku temu. A kojarzę, że były tam jakieś porady dotyczące przygotowania wystąpienia. Gdybym tylko zajrzał do nich wcześniej…

– Spróbuj chodzić na szkolenia razem z aplikacją Mój Trener. Wtedy całą wiedzę z nich będziesz miał już zawsze na wyciągnięcie ręki, no i… no more papers ;)


To już koniec przygód Kasi. Mamy jednak nadzieję, że jest to zarazem początek Waszej przygody z Moim Trenerem :)

 

W przyszłym tygodniu opublikujemy nasz komentarz dot. historii Kasi, aplikacji oraz naszych kolejnych działaj związanych z jej upowszechnieniem. Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszamy do odwiedzenia strony w czwartek (12.04).


Autorka opowiadania: Anna Grajewska - specjalista ds. content marketingu oraz współautorka aplikacji Mój Trener 

 

 

DOŁĄCZ DO MOJEJ SIECI KONTAKTÓW

© 2024 MRUG.pl Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt i wykonanie: empressia.pl